Tynki

Home / Budowa / Tynki

Tynki w domu to nie mały koszt, ale i nie mały efekt wow. Po skończonej pracy może się wydawać, że budowa już za chwilę się skończy. Tą myśl pozostawimy bez komentarza 🙂

Zadanie tynkarzy polegało na wytynkowaniu ścian, sufitów i ościeży. Pominęliśmy sufity w kuchni, wiatrołapie i dolnej łazience, ponieważ w tych pomieszczeniach będą obniżone i wykonane z profili oraz płyt gk. Główny powód to schowanie betonowych belek konstrukcyjnych oraz chęć montażu małych ledów.

W sumie nie odejmując powierzchni okien i drzwi wyszło 500 m2. Z początku ekipa wyliczyła więcej (520 m2), więc trzeba było upomnieć się o swoje. Warto orientacyjnie policzyć powierzchnie z projektu żeby wiedzieć jakich sum można się spodziewać.

Tynki jakie mamy to w większości gipsowe wzmocnione. Droższe od zwykłych gipsowych o 3 zł na metrze, ale twardsze, solidniejsze i mega gładkie w porównaniu do tynków cementowo-wapiennych. Jesteśmy z nich bardzo zadowoleni. Wyjątkiem, jeśli chodzi o materiał, są łazienki, kotłownia i spiżarnia, w których położyliśmy („taa, tyś położył…”) tynki CW. Ogólnie sporo w Internecie jest o tym, żeby do tzw. pomieszczeń mokrych dać właśnie te tradycyjne.

Nasza mega gładkość pozwoli nam pominąć kładzenie gładzi na całości powierzchni. Liczymy się z poprawkami i naprawami po kolejnych działaniach na budowie. W łazienkach na ścianach będą płytki, więc tam panowie nie musieli zacierać tynku. Ta sama przyjemność ominęła gipsową ścianę w salonie, na której będzie cegiełka.

Cena za m2 tynku gipsowego twardego ustalona była na 31 zł na tamten czas (czerwiec 2019). Tynki cementowo-wapienne to koszt mniejszy o 1 zł czyli po 30 zł / m2. My się nie rozdrabnialiśmy i ostateczny rachunek wyglądał tak:

Usługa/ProduktKwota
Tynki maszynowe gipsowe wzmocnione oraz cementowo wapienne - robocizna + materiał15500 zł
SUMA15500 zł

2 Komentarzy

    • Dziuby

      Zmieniają chociaż nie ma tak dużego efektu pozyskania (odzyskania) metrów jak przy budowaniu z pustaków lub porothermu. Ściany z betonu komórkowego mają swoją „lekkości”. Również pozdrawiamy i życzymy miłego weekendu!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.